Forum IFA UJ
Witamy na Forum IFA. . Zaloguj się lub zarejestruj.
Maj 09, 2024, 04:12:10 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
W związku z wyczerpaniem się pierwotnej formuły FORUM, rejestracja dla nowych użytkowników została
wyłączona


21502 wiadomości w 838 wątków wysłanych przez 1 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Admin
* Strona główna Pomoc Zaloguj się Rejestracja
Forum IFA UJ  |  Kandydaci i Zainteresowani  |  Access Road  |  Wątek: anglistyka w Polsce 0 użytkowników i 1 przegląda ten wątek. « poprzedni następny »
Strony: 1 [2] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: anglistyka w Polsce  (Przeczytany 13219 razy)
kuba cholewka
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 01, 2006, 11:25:04 pm »

No w porównaniu z Paderewianum to jest ganz pomada ten ich budynek na ul. Nożowniczej.
Zapisane
sylig
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 01, 2006, 10:06:07 pm »

Z autopsji wiem, że wrocławska anglistyka mieści się w bardzo ładnym budynku, czego nie można powiedzieć o IFA UJ.
bardzo ladne budynki to ZUSu buduja... IFA wroc wcale nie jest najpiekniejsza, nie wiem co w niej takiego specjalnego... zdarzylo mi sie bywac tam pare razy i niczym nie roznila sie od mojego liceum ;/
Zapisane
kuba cholewka
« Odpowiedz #12 : Wrzesień 01, 2006, 01:04:48 am »

Pozostaje chyba tylko zapłakać...
Chill out, Squire  8)
Zapisane
Łukasz Moskała
« Odpowiedz #11 : Sierpień 31, 2006, 09:16:34 pm »

wracając do fonetyki. co ma zrobić student ifa uj, który przykładowo po kilkuletnim pobycie w USA ma poprawną amerykańską wymowę. czy w takim przypadku musi się przestawić na BrE, czy też mógłby liczyć na wyrozumiałość wykładowców? (...)w ifa uam byłem w grupie amerykańskiej i było bardzo fajnie  :) zajęcia PNJA speaking z reguły są prowadzone przez Amerykanów lub Brytyjczyków (w  zależności od grupy)
ile macie zajęć z native'ami? czy są to tylko Brytyjczycy, czy również macie Amerykanów?
Pozostaje chyba tylko zapłakać...
Zapisane
Martyna Goc
« Odpowiedz #10 : Sierpień 31, 2006, 10:01:12 am »

A czy ktos wie cokolwiek o anglistyce na Uniwersytecie Gdanskim :?:
Zapisane
kadam
« Odpowiedz #9 : Sierpień 30, 2006, 08:56:04 pm »

wracając do fonetyki. co ma zrobić student ifa uj, który przykładowo po kilkuletnim pobycie w USA ma poprawną amerykańską wymowę. czy w takim przypadku musi się przestawić na BrE, czy też mógłby liczyć na wyrozumiałość wykładowców? w IFA UAM pierwszy rok to w grupach amerykańskich realizowanie materiału z książki 'consonants and vowels' i dużo ćwiczeń. drugi rok, to suprasegmentals i znowu dużo ćwiczeń (m.in. spisywanie treści audycji radiowych lub telewizyjnych, ale to na pierwszym i drugim roku). w ifa uam byłem w grupie amerykańskiej i było bardzo fajnie  :) zajęcia PNJA speaking z reguły są prowadzone przez Amerykanów lub Brytyjczyków (w  zależności od grupy)
ile macie zajęć z native'ami? czy są to tylko Brytyjczycy, czy również macie Amerykanów?
Zapisane
Darek Hanusiak
« Odpowiedz #8 : Sierpień 30, 2006, 08:50:13 am »

zauważyłem, że studenci i absolwenci UAM słuchając Polaka mówiącego po angielsku w pierwszej kolejności oceniają jego fonetykę. Straszne, prawda? :)
Nie trzeba być z UAMu aby to robić 8)

Z opisu wygląda to fajnie na tej uczelni - zwłaszcza ten nacisk na konferencyjne oraz różne warianty fonetyczne :>

W temacie - ja nie mam jak porównywać, bo studiowałem tylko tutaj ani nawet nie brałem pod uwagę innej uczelni (no, poza AP Kraków w wypadku klęski na wstępnym ;) ). Jedyny konktakt z pozostałymi anglistykami wielkiej trójki, czyli UAM i UW miałem robiąc testy wstępne z poprzednich lat w ramach treningu - way easier than te na IFA UJ 8) Ale to o niczym nie świadczy, bo raz, że to wstępne, a dwa, że kiedy to było... :shock:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2006, 08:55:21 am wysłanych przez Darek Hanusiak » Zapisane
Kasia Antoniak
« Odpowiedz #7 : Sierpień 29, 2006, 11:50:43 pm »

na drugim roku jest troche zabawy z cwiczeneim amerykanskiej wymowy :) zwlaszcza po calym pierwszym roku nasyconym cwiczeniami z British English :)
Zapisane
Judyta_Rodacka
« Odpowiedz #6 : Sierpień 29, 2006, 08:23:47 pm »

Szczerze mówiąc, zajęcia z fonetyki należą do moich ulubionych i nie jestem w tym względzie odosobniona  :D W IFA UJ uczą nas tylko fonetyki brytyjskiej, co mnie osobiście bardzo odpowiada ( i wbrew pomówieniom złośliwców nie jest to Jagiellonian English, a jeśli to tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)) Korzystamy głównie z 'How now brown cow', śmiesznej i bardzo pożytecznej książeczki. Nie wszystkie dialogi z niej są co prawda strzałem w dziesiątkę, ale można znaleźć prawdziwe perełki i nieźle się przy nich powygłupiać (zwłaszcza grupowo ;)).
Zapisane
kadam
« Odpowiedz #5 : Sierpień 28, 2006, 10:41:41 pm »

Zgadzam się całkowicie. IFA UAM koncentruje się głownie na językoznawstwie, traktując literaturę oraz tzw. LIFE po macoszemu. Z reguły 3/4 seminariów magisterksich dotyczy językoznawstwa, z naciskiem na historię języka angielskiego (patrz: Prof. Jacek Fisiak). Praktyczna znajomość angielskiego jest podstawą utrzymania się w IFA UAM, a studenci pierwszego roku zwykle bardzo przezywają zajęcia z fonetyki (brytyjska lub amerykańska). Wywołuje to pewnego rodzaju "zboczenie" - zauważyłem, że studenci i absolwenci UAM słuchając Polaka mówiącego po angielsku w pierwszej kolejności oceniają jego fonetykę. Straszne, prawda? :) Jeśli ktoś załapie się do grupy tłumaczeniowej, to może bardzo wiele skorzystać - od rewelacyjnych zajęć praktycznych (tłumaczenie tekstów prawniczych, technicznych, itd.)  po wyjazdy na stypendia do Anglii, Austrii i Portugalii. no i jest nacisk na tłumaczenie konferencyjne, a w Krakowie? Jak wyglądają zajęcia z fonetyki na IFA UJ? Czy jest podział na grupy brytyjskie i amerykańskie? z jakich materiałów przeważnie korzystacie?
Poza tym IFA UAM organizuje każdego roku konferencje, na które przejeżdża wiele ciekawych osób. Furorę robi oczywiście J.C. Wells, autor Pronunciation Dictionary (wyd. Longman)  :)
Zapisane
Marek Ciepłowski
« Odpowiedz #4 : Sierpień 28, 2006, 10:07:34 pm »

chyba czeka ife przeniesienie do superextramaxlauns budynku a paderev i tak swoj urok ma:)
Zapisane
kuba cholewka
« Odpowiedz #3 : Sierpień 28, 2006, 09:15:28 pm »

Z autopsji wiem, że wrocławska anglistyka mieści się w bardzo ładnym budynku, czego nie można powiedzieć o IFA UJ.
Zapisane
Judyta_Rodacka
« Odpowiedz #2 : Sierpień 28, 2006, 08:04:29 pm »

Jestem dopiero po pierwszym roku, ale z tego co zdołałam zauważyć w IFA UJ duży nacisk kładziony jest na literaturę, jak słyszałam traktowaną trochę po macoszemu na innych uniwersytetach i w kolegiach językowych. Język jest tutaj traktowany jako narzędzie, którym musisz posługiwać się głównie po to, żeby swobodnie mówić i pisać o literaturze (nie znaczy to bynajmniej, że egzamin z praktycznej znajomości ang łatwo zdać ;) ani że gramatyka opisowa jest w jakikolwiek sposób zaniedbana) Dla mnie - literaturolubnej - jest to duży plus. W te wakacje miałam okazję rozmawiać ze studentami germanistyki UAM. Tam męczą (jak sami to nazwali) ich praktyczną znajomością języka, gramatyką, językoznawstwem. Byli zdziwieni, kiedy opowiadałam im o naszych ćwiczeniach z literatury (czytanie poezji w dużych ilościach, omawianie utworów na zajęciach, próby ;) dyskusji, opcje obowiązkowe z lit) no i o - dość obszernym - egzaminie z tejże. Oni nie mieli czegoś takiego. Z tego co słyszałam anglistyka tam jest w podobnym klimacie. Moja koleżanka z UŚ (tym razem z anglistyki) też była zdziwiona tym jak u nas wygląda literatura (że tak dużo i tak dokładnie). Podobnie koleżanka z NKJO UJ - oni mieli tylko wstęp do literaturoznawstwa. Co kto lubi, ale mnie to bardziej 'humanistyczne' podejście Uj bardziej odpowiada. :)

A poziom... poziom to rzecz względna, zależy od grupy i wykładowcy. Czasem na jednym uniwersytecie dwa przedmioty prowadzone są na skrajnie różnych poziomach. Ciężko opisać poziom na UJ nie mając doświadczenia w studiowaniu gdzieś indziej  :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2006, 08:07:50 pm wysłanych przez Judyta_Rodacka » Zapisane
kadam
« Odpowiedz #1 : Sierpień 27, 2006, 10:11:05 pm »

mam pytanie do drogich Forumowiczów: która z polskich IFA ma najwyższy poziom? wiele mówi się o Poznaniu, ale nie wiem, czy czasem IFA UAM nie stał się kombinatem (200 studentów na dziennych na pierwszym roku, około 80-100 na zaocznych, kto to ogarnie?). na różnych forach bardzo pochlebne opinie otrzymuje wrocławska IFA. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat, biorąc pod uwagę fakt, iż w wiekszości jesteście studentami IFA UJ, a więc w opinii wielu najszacowniejszej polskiej uczelni? jaki oceniacie poziom nauczania w IFA UJ?
Zapisane
Strony: 1 [2] Do góry Drukuj 
Forum IFA UJ  |  Kandydaci i Zainteresowani  |  Access Road  |  Wątek: anglistyka w Polsce « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.11 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!