Forum IFA UJ

Kandydaci i Zainteresowani => Access Road => Wątek zaczęty przez: Milena w Lipiec 11, 2008, 06:12:21 pm

Tytuł: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Milena w Lipiec 11, 2008, 06:12:21 pm
Czesc. Pisze w sprawie wolnego miejsca w pokoju lub pokoju dla spokojnej,niepalacej swiezo upieczonej studentki. Pilnie poszukuje. Prosze o odpowiedz!
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Klaudia Kloc w Lipiec 12, 2008, 09:27:30 pm
http://krakow.gumtree.pl/f-Nieruchomo-ci-pokoj-pokoje-wynajm-W0QQCatIdZ9000
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: real_ziplock w Lipiec 13, 2008, 11:15:39 am
hej! a ja mam pytanie odnośnie akademików... który byście polecili, taki żeby najlepiej blisko na zajęcia było + brak karaluchów (czy to prawda w ogóle z tymi karaluchami?!), internet był i jakieś "kujony"  - znaczy się, pokoje do nauki?
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Martyna Szczepaniak w Lipiec 15, 2008, 09:42:28 pm
podbijam pytanie :)
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Martyna Szczepaniak w Lipiec 19, 2008, 07:35:39 pm
a przy okazji - orientuje się ktoś, jakie są mniej więcej ceny akademików?
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Helena Lachowicz w Lipiec 21, 2008, 09:01:41 am
Nt. akademikow - przez piec lat mieszkalam w Piascie: 275 zl miesiecznie ze wszystkim, wraz z internetem - pokoj dwuosobowy z balkonem wspolnym dla drugiego pokoju i lazienka w skladzie. Pokoj maly, to niestety minus, ale dalo sie zyc :) dotarcie do paderewianum - 15 minut (3 przystanki), ale ostatnio pelno bylo korkow na czarnowiejskiej, wiec dluzej. Poza tym fajny jest Zaczek, bo 5 min od paderewianum, ale tam lazienki sa na korytarzach (stary Zaczek), albo ideal - nowy Zaczek, lecz z tego co wiem, troche trudno otrzymac tam pokoj. No i Nawojka, ale tam z kolei trzeba sie liczyc z 3-kami. Dla ceniacych spokoj jest jeszcze chyba Kamionka, gdzie zawsze sa wolne miejsca, no ale to jest na Nowej Hucie. Dla mnie Piast byl kompromisem. W razie dalszych pytan sluze pomoca :)   
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Martyna Szczepaniak w Lipiec 22, 2008, 11:10:40 am
dziękuję za informacje:) "dało się żyć" - właśnie to mnie najbardziej chcę wiedzieć, czy w akademiku da się żyć:P i zastanawiam się też, czy miejsca są przyznawane na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy", czy rzeczywiście najbardziej biorą pod uwagę ten czynnik finansowy.
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Helena Lachowicz w Lipiec 24, 2008, 04:25:35 pm
Hmmm, szczerze mówiąc, nie wiem - ja miałam akademik automatycznie bo pochodzę spoza Polski. Mówią, że dostać Piasta jest trudno, natomiast moja wspóllokatorka była odrębnego zdania: wszystko chyba zależy od szczęścia :)
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Martyna Goc w Lipiec 24, 2008, 11:29:40 pm
Co do tego, czy "da się żyć" - przy odrobinie samozaparcia można znieść wszystko, ale w pewnym momencie tolerowanie brudnej ubikacji, ubłoconego prysznica czy kuchenki noszącej ślady wszelkich możliwych potraw może się okazać zbyt trudne ;-) W różnych akademikach mieszkałam (żaden nie należał do UJ), ale we wszystkich w niedziele wieczorem wszelkie pomieszczenia, które dało się ubrudzić, były tak ubrudzone, że nie chciało się tam wchodzić. W brudzeniu przodują zwłaszcza (wyjdę na rasistkę, trudno) studenci z Turcji i okolic - mieszkam obecnie na jednym piętrze z kilkoma, i takiego - kolokwialnie rzecz ujmując - syfu nie widziałam już dawno. Sprzątaczki nie nadążają ze sprzątaniem i średnio raz na tydzień proszą kierowniczkę akademika, żeby owych studentów wreszcie wyrzuciła.
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Helena Lachowicz w Lipiec 25, 2008, 08:44:18 pm
Z kuchnią się zgodzę, często, szczególnie bliżej weekendu, jest brudno - ale w kochanym Piascie na parterze była stołówka, więc nie korzystałam raczej z owego pomieszczenia (po 2 kuchnie na piętro), natomiast taki syf w łazienkach zazwyczaj bywa gdy te są na korytarzu. Jeśli są w składach, da się tego uniknąć o ile osoby tam mieszkające zechcą sprzątać same :) Chociaż krążą oczywiście historie o tym, co się dzieje w pokojach/składach/łazienkach/balkonach, kiedy 4 osoby NIE sprzątają przez SEMESTR - do indywidualnego wyobrażenia, hehehe :D
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: real_ziplock w Lipiec 27, 2008, 11:10:37 am
O, dzięki piękne za wszystkie wypowiedzi. Nowa Huta - czyli bardzo daleko? Niby mam mapę, ale nie potrafię sobie wyobrazić, ile miałby trwac dojazd... Bo niestety, boję się, że jeśli cudem dostanę akademik (przekraczam dochód o jakies 200zł, mam w ogóle po co składać podanie?) to pewnie tam, skoro tam są zawsze miejsca... Przy okazji: słyszałam, że NH to dzielnica recydywistów i w ogóle lepiej nie wychodzić tam po zmroku - dobrze słyszałam? :lol:

Pozdrawiam:)
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: Helena Lachowicz w Lipiec 28, 2008, 09:28:31 am
Przy okazji: słyszałam, że NH to dzielnica recydywistów i w ogóle lepiej nie wychodzić tam po zmroku - dobrze słyszałam? :lol

   Co do tego to ile ludzi, tyle doświadczeń i tyle samo opinii, ale na Kamionce mieszkały moje koleżanki, no i głównym zastrzeżeniem był dojazd (30-40 min) i brak atrakcji w okolicy (oprócz supermarketu).
Tytuł: Odp: Mieszkanie w Krakowie
Wiadomość wysłana przez: real_ziplock w Lipiec 28, 2008, 01:06:39 pm
U. 40 min to dużo. A orientuje się ktoś, jak sobie załatwić miejsce w akademiku, który nie należy do UJ-u?